Prawdziwe historie z życia naszych klientów

Przez ponad 20 lat pracy naszej agencji ubezpieczeniowej spotkaliśmy się z wieloma ludzkimi historiami. Wiele razy zdarzały się telefony w środku nocy z dramatycznym wołaniem o pomoc. Wiele razy pomagaliśmy w odzyskiwaniu niesłusznie odrzuconego odszkodowania.

Za każdym razem do naszych klientów podchodzimy jak do LUDZI. Którzy nie muszą znać się na ubezpieczeniach, potrafić zgłaszać szkody, czy decydować o wyborze najlepszej opcji. To naszym zadaniem jest pomagać Wam zarówno przed, w trakcie, jak i po podpisaniu umowy.

Zacznę jednak od siebie. Dlaczego? Bo ja sam też korzystam z proponowanych przez moją agencję ubezpieczeń.

Zapalenie ucha na wakacjach

Ubezpieczenie turystyczne

“Dzięki ubezpieczeniu za 164 zł zaoszczędziliśmy kilka tysięcy złotych, bo tyle kosztowałoby nas leczenie i powrót.”

Przeczytaj całą historię ↓

Dariusz Sarota – właściciel

Razem z rodziną polecieliśmy na Zakynthos. Wycieczka była zorganizowana przez biuro podróży, ale ubezpieczenie wykupiliśmy własne, bo te dołączane do umowy zazwyczaj mają bardzo słaby zakres ochrony.

Po dwóch dniach pobytu córka dostała wysokiej gorączki i zaczęła skarżyć się na ból ucha. Nie czekając, wykonałem telefon do ubezpieczyciela. Jeszcze w tym samym dniu udaliśmy się do kliniki. Córka dostała antybiotyk, a termin kontrolnej wizyty wyznaczono na dzień przed powrotem do domu. Byliśmy przekonani, że to czysta formalność.

Wielkim zaskoczeniem była więc informacja, że lekarz nie wyraża zgodny na lot córki, a kolejną wizytę umawia na wtorek, czyli dwa dni po naszym planowanym powrocie. Poinformował nas, że na własną odpowiedzialności możemy wziąć córkę do samolotu, ale grozi jej nawet utrata słuchu. Po tej informacji wykonałem kolejny telefon do ubezpieczyciela i poinformowałem go o sytuacji.

Ja wraz z synem wróciliśmy planowo do domu, natomiast żona i córka zostały na miejscu. Ubezpieczyciel zapewnił im nocleg, kolejną wizytę we wtorek i powrót do Polski trzy dni później. Pokrył wszystkie koszty – za nic nie musiały płacić na miejscu, nawet zwrócił koszty lekarstw i dojazdów do aptek. Dzięki ubezpieczeniu za 164 zł zaoszczędziliśmy kilka tysięcy, bo tyle kosztowałoby nas leczenie i indywidualny powrót do domu.

Ręka złamana w aquaparku

Ubezpieczenie turystyczne

“Ubezpieczyciel pokrył koszty operacji, które wyniosły aż 18 tys. euro. Pan Wojtek jest już w pełni sił i nadal lubi podróżować”

Przeczytaj całą historię ↓

Pan Wojtek

Nasz klient, Pan Wojtek, w wyniku nieszczęśliwego wypadku w aquaparku złamał obojczyk. Konieczna była operacja. Z powodu urazu trzeba też było przedłużyć pobyt, ponieważ pacjent nie dostał zgody na lot do kraju. Na szczęście miał wykupioną dobrą polisę turystyczną.

Ubezpieczyciel pokrył koszty operacji, które wyniosły aż 18 tys. euro. Zapłacił też za kilkudniowe przedłużenie pobytu w hotelu, oraz wszystkie koszty związane z podróżą (taksówka do szpitala, bilet lotniczy, transfer z lotniska do domu). Na szczęście Pan Wojtek jest już w pełni sił i nadal lubi podróżować z polecanym przez nas ubezpieczeniem.

Okap uszkodzony przez pracownika

Ubezpieczenie firmowe

“Ubezpieczyciel zapłacił za naprawę uszkodzonego okapu. Kwota była spora, bo prawie 15 000 zł.”

Przeczytaj całą historię ↓

Pan Tomek

Pewnego razu zgłosił się do nas nasz klient, Pan Tomek, z pytaniem, czy należy mu się odszkodowanie. Opisał sytuację w jednej z jego restauracji. Pracownik podczas sprzątania nie zachował ostrożności i pracujący okap nad kuchenką wciągną używaną do sprzątania ściereczkę. Następstwem tego było uszkodzenie urządzenia – okazało się, że spalił się silnik. 

Na szczęście Pan Tomek posłuchał nas i jakiś czas wcześniej wybrał sugerowane przez nas ubezpieczenie. W pakiecie miał uszkodzenia urządzeń z własnej winy, uszkodzeń spowodowanych błędem w użytkowaniu. Pomogliśmy zgłosić szkodę, Pan Tomasz przesłał do Ubezpieczyciela kosztorys naprawy sporządzony przez firmę serwisującą a Ubezpieczyciel zapłacił za naprawę uszkodzonego okapu. Kwota była spora, bo prawie 15 000 zł, ale dzięki temu kuchnia może znów działać sprawnie.

Piwnica zalana przez powódź

Ubezpieczenie domu

“Ubezpieczyciel zapłacił za odkupienie nowych rzeczy, na miejsce tych, które zostały nieszczęśliwie zalane.”

Przeczytaj całą historię ↓

Pan Grzesiek

Podczas bardzo obfitych opadów do piwnicy jednego z naszych klientów dostała się woda, czego efektem były zalane urządzenia, rzeczy sportowe i osobiste – m.in. urządzenie do zmiękczania wody, stroje narciarskie, buty, narty, a także przetwory i zapasy spożywcze.

Klient z naszą pomocą zgłosił szkodę – zrobił zdjęcia uszkodzonych rzeczy i wysłał do firmy ubezpieczeniowej. Przygotował też szczegółową listę wraz z określeniem wartości. Na tej podstawie dostał należne odszkodowanie, które w pełni pokryło jego straty. Ponieważ miał dobre ubezpieczenie domu, ubezpieczyciel zapłacił mu za odkupienie nowych rzeczy (100% wartości), na miejsce tych, które zostały nieszczęśliwie zalane.

Zerwany przez wichurę dach

Ubezpieczenie domu

“Firma przesłała Panu Arturowi odszkodowanie, które pozwoliło naprawić dach i zwróciło koszty tymczasowego zabezpieczenia budynku.”

Przeczytaj całą historię ↓

Pan Artur

Jeden z naszych klientów, Pan Artur, jakiś czas temu zadzwonił do mnie późnym wieczorem po pustoszącej okolicę wichurze. Podmuchy zerwały część dachu jego domu. Nie wiedział, co ma zrobić – wykonać tymczasową naprawę, by ochronić strych, czy lepiej nic nie ruszać, by ubezpieczyciel wypłacił pieniądze?

Poprosiliśmy go o zrobienie kilku zdjęć uszkodzonego dachu i pomogliśmy zgłosić szkodę. Wtedy można było przystąpić do tymczasowego zabezpieczenia zniszczeń i poczekać na oględziny wykonane przez ubezpieczyciela. Ten przysłał rzeczoznawcę, który wykonał kosztorys naprawy.

Miesiąc później firma przesłała Panu Arturowi odszkodowanie, które pozwoliło naprawić dach i zwróciło koszty tymczasowego zabezpieczenia budynku. Zazwyczaj pieniądze trafiają na konto ubezpieczonego jeszcze wcześniej – czasami nawet przed upływem 2 tygodni.

Przepięcie po uderzeniu pioruna

Ubezpieczenie domu

“Ubezpieczyciel wypłacił odszkodowanie, które pokryło wszystkie straty spowodowane przepięciem”

Przeczytaj całą historię ↓

Pani Mariola

Pani Mariola ubezpieczyła swój dom za naszym pośrednictwem. Doradziliśmy jej w wyborze dobrego ubezpieczenia, a o jego skuteczności przekonała się już w pierwszym roku trwania polisy. Szalały letnie burze, które często powodują wiele szkód. Piorun trafił najprawdopodobniej w pobliski słup. Następstwem tego, w domu Pani Marioli doszło do uszkodzenia kilku urządzeń elektronicznych, m.in. mechanizmu żaluzji, routerów czy drukarki do komputera. 

Z naszą pomocą Pani Mariola zgłosiła szkodę do Ubezpieczyciela. Zrobiła zdjęcia oraz listę uszkodzonych przedmiotów z opisem kwot, jakie za nie zapłaciła. Na tej podstawie ubezpieczyciel wypłacił odszkodowanie, które pokryło w 100% straty spowodowane tym przepięciem. 

Narodziny dziecka

Ubezpieczenie zdrowia i życia

“Po wypełnieniu wniosku on-line Pani Ewa na drugi dzień otrzymała przelew od Ubezpieczyciela.”

Przeczytaj całą historię ↓

Pani Ewa

Pani Ewa pochwaliła się cudowną wiadomością – właśnie urodziła dziecko. Pamiętała, że w zakresie polisy na życie, które jakiś czas wcześniej podpisała za naszym pośrednictwem, było również świadczenie na taką ewentualność. 

Poprosiła o informację, jak może zgłosić się do ubezpieczyciela po należne jej świadczenie. Chciała to zrobić sama. Przesłaliśmy na maila instrukcję, jak należy postąpić i co wypełnić, aby otrzymać pieniądze. Po wypełnieniu wniosku on-line i załączeniu kopii dokumentów (akt urodzenia dziecka, dowód osobisty) Pani Ewa na drugi dzień otrzymała przelew od Ubezpieczyciela.